W zeszły wtorek postanowiliśmy czerpać wiedzę od doświadczonych detektywów. Urządziliśmy seans filmowy podczas którego podglądaliśmy "Biuro detektywistyczne Lassego i Mai". Zwróciliśmy uwagę na nieznane nam dotąd metody zbierania dowodów oraz... poznaliśmy znaczenie kamuflażu! Największą atrakcją był jednak wszechobecny popcorn- to co zuchy lubią najbardziej!:) Musimy to kiedyś powtórzyć :)
Dawno nie spotkałam się z taką sytuacją, w której dzieci w ciszy (przerywaną jedynie chrupaniem popcornu:-)) i z taką uwagą oglądały film.
OdpowiedzUsuńZ pewnością dzieciaki będą chciały powtórzyć tak wspaniale spędzone popołudnie!!!
ALE FAJNIE TEŻ BYM TAK CHCIAŁA :-)
OdpowiedzUsuń